Zakup samochodu już w Polsce może wydawać się konkretnym wyzwaniem. A co dopiero w Dominikanie? Jest to kraj egzotyczny, jako obcokrajowcy jesteśmy tam traktowani jako gringo, a więc stopień trudności w teorii wydaje się większy już na starcie. Czy tak faktycznie jest? Postaram się przedstawić Wam proces, który musiałem przejść przy zakupie samochodu właśnie w Republice Dominikańskiej. Dodam też trochę swoich spostrzeżeń oraz porad, które warto zastosować lub wziąć pod uwagę przy zakupie auta właśnie w tym pięknym kraju na Karaibach. W blogu podzielę się z Wami również informacjami na temat realiów jazdy po Dominikanie.
RUCH DROGOWY W DOMINIKANIE
Chyba warto rozpocząć od tego, że Dominikana jest krajem, w którym ruch drogowy nieco różni się od Polski. Jest dużo bardziej chaotyczny i może trochę przypomina naszą stolicę. Jeżeli graliście w gry video, to określiłbym to jako tryb „trudny”. Natomiast nie jest to wcale tak straszne, jak może się wydawać. Jeżeli jednak nie czujesz się pewnie „za kółkiem” jazda samochodem po Dominikanie może być dla Ciebie męką. I nie piszę tego, aby zniechęcić Cię, tylko staram się przedstawić Ci obraz, abyś mógł się do tego przygotować.
Muszę od razu podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami. W Dominikanie nie obowiązuje przegląd techniczny samochodów. Także nie zdziwcie się, jak zobaczycie rozpadający się na części samochód, który dzielnie przemierza ulice stolicy lub, gdy zatrzyma się obok Was wielka ciężarówka marki MACK bez klapy silnika. To normalne i prędzej lub później przyzwyczaicie się do tego. W Dominikanie często zamiast kierunkowskazów używa się rąk do wskazania kierunku lub dla informacji drugiego kierowcy, aby nas wyprzedził. To samo dotyczy korzystania z klaksonu, który jest nadmiernie używany, głównie do poinformowania, że „zbliżam się do skrzyżowania i to ja mam pierwszeństwo”.
Musicie również wiedzieć, że prawie każdy Dominikańczyk posiada swój motorek zwany motoconcho. Ja porównuje je do wody, gdyż w mieście wciskają się w każdą przestrzeń i przelewają się pomiędzy autami. W Dominikanie w nocy jeździ się też na długich światłach. Zapytacie – dlaczego? A no dlatego, że 95% samochodów posiada mocno przyciemniane szyby z przodu, przez które zbyt wiele w nocy nie widać. Właśnie dlatego jeździ się na „długich”. Nie ma co ukrywać, ale przyciemniane szyby w ciągu dnia naprawdę są przydatne. My z doświadczenia polecamy Wam nie jeździć w nocy, gdyż jest to po prostu męczące i lepiej, tak planować podroż, aby o zmroku dojeżdżać do hotelu/apartamentu.
STAN DRÓG W DOMINIKANIE
Trzeba jednak oddać, że drogi w Dominikanie są w naprawdę niezłym stanie. Główne autostrady są dwupasmowe i szerokie. Prowadzą one do największych miast w kraju, a więc przedostanie się z jednego końca wyspy na drugi, wymaga jedynie czasu. Pozostałe drogi są również dobre. Trzeba czasami uważać na dziury, choć wiele z nich potrafi być oznaczonych farbą lub wbitymi patykami w ziemię. Oczywiście znajdziecie przypadki, które nadadzą się na zdjęcie i opublikowanie go na mediach społecznościowych, jednak jest ich coraz mniej. Stan dróg w Dominikanie stale się poprawia.
Na pewno musicie być czujni, gdy wjeżdżacie do miast i miasteczek. Królują tutaj tzw. „śpiący policjanci”, „hopki” lub „spowalniacze”. Często nie są one oznaczone. Dlatego warto zwolnić na wjeździe, gdyż na wielu z nich wyblakła już pomarańczowa farba i można je przeoczyć. Jeżeli zobaczycie duże zgromadzenie osób przejeżdżając przez miasto, Panie sprzedające owoce lub kawę, może to oznaczać, że zaraz będzie „spowalniacz”. To strategiczne miejsce, gdyż każdy musi zwolnić i jest to okazja na sprzedaż soczystych owoców, jakie płodzi dominikańska ziemia.
JAK WYBRAĆ SAMOCHÓD W DOMINIKANIE?
To chyba najtrudniejsza część całego etapu. Zupełnie jak w Polsce, jeżeli kupimy wadliwy egzemplarz lub taki, w którym sprzedawca ukrył informacje o usterkach, to po prostu wtopimy pieniądze i nic na to nie możemy poradzić. Jednak warto kierować się kilkoma wskazówkami przy wyborze auta:
- Warto rozejrzeć się za kupnem stosunkowo nowego pojazdu. To minimalizuje szansę, że będzie on mocno wyeksploatowany.
- Staraj się kupić samochód od obcokrajowca. Dokładnie zbadaj powód sprzedaży auta. Możliwe, że dana osoba wyprowadza się z kraju i nie będzie go już potrzebować.
- Jeżeli masz w okolicy znajomego mechanika, koniecznie zabierz auto na sprawdzenie.
- Dodaj w umowie klauzule, mówiącą że 10% kwoty przeznaczona jest na naprawy w ciągu pierwszych 6 miesięcy. Jeżeli ktoś będzie mocno wzbraniał się przed takim zapisem, istnieje spora szansa, że samochód może posiadać ukryte usterki, o których Cię nie poinformowano.
- Wybieraj marki amerykańskie, japońskie czy koreańskie, a nie europejskie. W Dominikanie większość aut pochodzi z USA (gdzie sporo jeździ aut z Japonii i Korei) i to z nimi najwięcej mają do czynienia dominikańscy mechanicy. To dotyczy również części, które łatwiej sprowadzić ze Stanów, niż z Europy.
ZAKUP SAMOCHODU KROK PO KROKU
Po wybraniu odpowiedniego modelu należy, inaczej niż to jest w Polsce, skorzystać z usług notariusza. Przygotuje on dla Was umowę, którą będzie musiał zalegalizować. Koszt takiej usługi to 60 USD. Następnie sprzedający przekaże Wam matricule (coś w rodzaju dowodu rejestracyjnego) wraz z pozostałą dokumentacją auta. To od Was zależy, jak się dogadacie i czy przelew zostanie wykonany po przekazaniu dokumentacji czy przed. Matricula jest bardzo ważna w Dominikanie i świadczy o byciu właścicielem auta. Kolejnym krokiem jest przeniesienie tytułu własności na nas. Koszt takiej usługi u notariusza to około 500 USD. Trwa to od dwóch tygodni do około miesiąca.
Wraz z zakupem, jeżeli samochód posiada ubezpieczenie przechodzi ono na następną osobę. Jednak nie na kierowcę. To oznacza, że przy wypadku ubezpieczone jest Twoje auto, auto drugiego poszkodowanego, ale nie Ty jako osoba. To od Ciebie zależy, czy zdecydujesz się zakupić nowe ubezpieczanie. Ubezpieczenie OC auta kosztuje około 200 USD, pakiet OC i AC około 700 USD za samochód osobowy rocznie. Składka zależy od pojemności silnika i wieku samochodu. Przy kupnie/sprzedaży samochodu płaci się notariuszowi i on wszystko reguluje
Pamiętaj, aby w Dominikanie nie jeździć z oryginałem matriculi, gdyż w przypadku zgubienia lub kradzieży, będziesz musiał przejść kolejną procedurę wymagającą czasu i pieniędzy. Dlatego wykonaj kserokopię i trzymają ją w samochodzie.
SPROWADZENIE SAMOCHODU DO DOMINIKANY
Wiele osób pyta nas, czy jest możliwość sprowadzenia samochodu do Dominikany. Musicie pamiętać, że na wyspę nie można sprowadzać aut starszych niż 5 lat. Oprócz tego podczas sprowadzenia należy zapłacić cło. To by było tak naprawdę tyle.
Jeżeli nie chcecie tego robić, w Dominikanie bez problemu kupicie samochody topowych marek i nie tylko. W Santo Domingo są salony Forda, KIA, Porsche i wielu innych. Niezależnie od marki zalecamy zakup samochodu z wyższym zawieszeniem właśnie ze względu na „spowalniacze” oraz możliwości wjazdu w teren. W końcu w Dominikanie jest wiele miejsc, do których dostęp jest po piaszczystej lub szutrowej drodze, gdzie na końcu kryje się przepiękny wodospad lub rzeka.
PODSUMOWANIE
Jak widzicie zakup samochodu, nie jest wcale taki trudny, jak mogłoby się wydawać, a Dominikana jest krajem, który można eksplorować za pomocą „czterech kółek”. Pamiętajcie jednak, aby kierować się opisanymi wyżej wskazówkami oraz skorzystać ze sprawdzonego notariusza, który pomoże Wam przejść całą procedurę administracyjno-prawną. Mamy nadzieję, że ten blog pomoże Wam w zakupie auta oraz odczaruje kraj, jako ten trzeciego świata lub taki, w którym lepiej nie wychodzić z hotelu, a już w ogóle nie wypożyczać auta. Dominikana to niesamowicie piękny i różnorodny kraj, który warto zwiedzać na różne sposoby.
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania odnośnie do zakupu samochodu lub jazdy w Dominikanie piszcie do Nas. Na miejscu jest Leszek, który od ponad 9 lat przemierza drogi Dominikany i chętnie podzieli się z Wami swoimi doświadczeniami.
Jędrzej Pacak