Czy Dominikana to bezpieczny kraj do życia?

Czy Dominikana to bezpieczny kraj do życia?

Czy w Dominikanie jest bezpiecznie? To pytanie ważne zarówno z punktu inwestycji, jak i zwykłej chęci zamieszkania w tym kraju. Nic dziwnego, że ludzie mają mieszane uczucia – z jednej strony Dominikanę przedstawia się jako istny raj na ziemi oraz idealne miejsce pod zakup nieruchomości, by chwilę później znaleźć w internecie artykuł o problemie z bronią palną i przestępczością. Jak jest naprawdę? Z góry uspokajamy – życie w Dominikanie jest naprawdę bezpieczne.

Przestępczość – statystyki mówią jasno

Jeśli chodzi o “przestępczość” w Dominikanie, najgroźniejsi okazują się… kieszonkowcy. Nie jest to jednak poziom znacznie wyższy, niż w naszym rodzimym kraju – fakt, chwila nieuwagi w tłumnym miejscu może kosztować utratę portfela, jednak takie rzeczy zdarzają się na przestrzeni całego globu (również w Polsce). Przez naszą wieloletnią działalność w Dominikanie ani razu nie spotkaliśmy się z “poważną” przestępczością, np. próbą wyrwania torebki z rąk siłą czy wymuszenia pieniędzy za pomocą noża. Rzecz jasna nie twierdzimy, że takie sytuacje w ogóle nie mają miejsca, jednak aby ich uniknąć, wystarczy nie odwiedzać “podejrzanych” miejsc po zmroku – czyli dokładnie tak, jak w każdym innym kraju.

Podobnie wygląda kwestia broni palnej: problem został w 99% wykreowany przez media masowego przekazu. Choć w Dominikanie broń można dostać względnie łatwo (wystarczy odnawiana co roku licencja, ukończenie 30 roku życia, przejście testów psychologicznych oraz zdanie kursu z obsługi broni), to mitem jest, że można tutaj znaleźć pistolet w pierwszym lepszym sklepie. Faktycznie, od czasu do czasu można poznać kogoś, kto posiada pozwolenie na broń, jednak w zdecydowanej większości są to porządni obywatele, którzy uczciwie ukończyli psychotesty, kursy i szkolenia.

Dlatego, jeśli zdecydujesz się na inwestycję w nieruchomości w Dominikanie, Twoim jedynym zmartwieniem powinno być zamknięcie domu na klucz. Szansa na to, że ktoś posunie się do włamania i kradzieży, jest ekstremalnie mała – jako Casa Dominicana sprawujemy pieczę nad zarządzanymi przez nas nieruchomościami, i nigdy nie zdarzyło nam się zastać tak niemiłej niespodzianki.

Klimat – huragany, trzęsienie ziemi

Na Dominikanie, w teorii, występuje coś takiego jak “sezon huraganowy”, który trwa od czerwca do października (czyli poza szczytem sezonu turystycznego). Statystycznie największa szansa na wystąpienie huraganu przypada na miesiące od sierpnia do września. Mimo to huragany zdarzają się naprawdę rzadko, a większość z nich i tak jest zbyt słaba, aby np. zerwać dach. Ewakuacje mieszkańców co prawda się zdarzają – jednak jest to czysta formalność i przysłowiowe “dmuchanie na zimne”. Huraganom zdarza się uszkodzić linie elektryczne lub połamać gałęzie drzew, ale nie ma tutaj mowy o regularnie latających samochodach czy ofiarach śmiertelnych.

Bliźniaczo podobnie wygląda kwestia trzęsień ziemi – Dominikana doświadcza ich bardzo rzadko. Tego samego nie można powiedzieć o sąsiadującym Haiti: rozciąga się tam aktywny sejsmicznie uskok tektoniczny Enriquillo-Plantain, który jednak nie ma wpływu na życie Dominikańczyków. Natomiast dzięki nowoczesnym systemom wykrywania i ostrzegania, problemu nie stanowi również chętnie wyolbrzymiane przez media tsunami.

Pozostałe – rekiny, pająki, malaria

Rekiny występują tutaj rzadziej, niż w innych krajach mających dostęp do Morza Karaibskiego i Oceanu Atlantyckiego – między innymi za sprawą rafy koralowej, która działa jako naturalna bariera utrudniająca większym rybom dostęp do plaż. Poza tym: nie bez powodu mówi się, że szansa na wygranie “szóstki” w Lotto jest 18-krotnie wyższa, niż atak rekina. 🙂 Musimy jednak przyznać, że Dominikana nie jest rajem dla arachnofobów – ponieważ pająki faktycznie występują (i są “nieco” większe, niż przyzwyczaiły nas do tego polskie standardy). Możemy jednak uspokoić, że groźnie wyglądające, dominikańskie pająki są zupełnie nieagresywne, a nawet płochliwe podczas kontaktu z człowiekiem. W zasadzie spotkanie pająka na profesjonalnie zarządzanym osiedlu to wyjątkowa rzadkość. Zadbane ogrody, tereny zielone i częste fumigacje niwelują ten problem do absolutnego minimum. Dominikana nie ma również problemu np. z malarią – każdego roku kraj ten jest odwiedzany przez milionów turystów, którzy wracają do swoich domów z uśmiechem i w pełni zdrowia. 

Bezpieczeństwo w Dominikanie – podsumowanie

Podsumowując: bardziej niż napadu z bronią w ręku, kradzieży, huraganu, trzęsienia ziemi, rekinów, pająków czy malarii, należy bać się… dominikańskich kierowców. Kodeks drogowy jest tutaj traktowany bardziej jako luźna sugestia, niż twarde prawo, a same umiejętności manualne tutejszych kierowców pozostawiają wiele do życzenia. Po prostu warto mieć oczy dookoła głowy, gdy zbliżają się Państwo do ruchliwej ulicy, a wszystko będzie dobrze. Udanego pobytu w Dominikanie!

admin

Compare Listings

Tytuł Cena Status Typ Powierzchnia Cel Sypialnie Łazienki